Forum www.proantica.fora.pl Strona Główna www.proantica.fora.pl
forum stowarzyszenia Pro Antica (www.proantica.org)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

historyczność sprzętu
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.proantica.fora.pl Strona Główna -> Zbrojownia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luka




Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sam kurna nie wiem skąd ... Mars ?

PostWysłany: Czw 10:23, 07 Kwi 2011    Temat postu: historyczność sprzętu

Cacaius Rebus napisał:

If you want to make REAL RECONSTRUCTIONS of ancient equipment you need to make :
- helmets around 1,5 kg and up to 1 mm thick steel
- lorica segmentata up to 1 mm
- lorica squamata from 0,3 mm thin scales .. up to 6,5 kg of total weight
- scutum very thin on edges .. around 3-5 mm
- thin sheet of metal for lorica segmentata hinges and hooks .. that will break and bent all the time
- etc etc etc

Salvete Cacaius,

I have just checked in Bishop's "Lorica Segmentata" and found following:
- lorica plates thickeness ranges from 1mm up to 3mm thickness (in calrise type, newstead was about 1mm)
- armguards (sometimes also called manicae) in Newstead (copper ones) type varies from 0.35 up to 0.5 mm, Corbridge is 0.5 mm

I have to check also for helmets (I think that some of the founded ones weight above 2.5 kg and and thick up to 2 mm. - I need to check it) and squamatas (in Carnuntum there wee findings of scales 0.8mm thickness - need to check exact sizes, I will do it later). Also weight of squamata (according to Bishop) may vary from 6 kilos up to 16 ...

Scutum on the edges (wodden part) may be thinner than in its center - and center of the shelds is up to 10mm

Actually roman equipment varied during centuries - we can see it on segmentata example - so everything depends on historical acurrancy (which was mentioned by Cacaius) and reason of the reconstructions - when it is comming to fight one to one it is surely better to use fully armoured knight equipment or late roman heavy soldiers ... Also romans did fights one-to-one, but is was not as common as in medieval or barbarians case ...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez luka dnia Czw 10:58, 07 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Świeżak




Dołączył: 05 Paź 2009
Posty: 735
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Pią 22:47, 08 Kwi 2011    Temat postu:

Cezary nie zgadzam sie z podanymi przez Ciebie danymi odnosnie grubości sprzetu i jego własciwości... myślę że mogłes sie jednak pomylic. Rozejrzę się trochę najpierw, zanim bede rzucał grubościami, niemniej jednak uważam że to dużo za "cienko" dla jakiejkolwiek ekspoatacji w warunkach jakiegokolwiek starcia, uzytkowania czy nawet przechowywania. Niestety, większośc obecnie wytwarzanych rekonstrukcji, szczególnie masowo, nie wiedzieć czemu, mają to do siebie że są dosyć delikatne... nawet jak dla nas. W każdym razie, sprawdze, upewnie się i dopiero wówczas się odniosę do tego co napisałes.

Kolejna sprawa, tez do Ciebie Cezary: "go back to hell"... heh... przesada. Forum to nie miejsce na tego typu obrazanie. Fakt, sam nie jestem swięty- napisałem rzecz w podobnym tonie- ale osobiście jestem moderatorem tego forum i w związku z tym mam prawo pouczac niektorych co do sposobu wypowiedzi i treści samych wypowiedzi. Rozumiem że możecie z Teodorem do siebie pałać czyms czego nikt nie nazwie koleżeństwem, ale to forum, na którym chciałbym utrzymać coś innego niz atmosferę nagonki na jakąs konkretną osobę.

Uprzedzam że kazde kolejne od tej chwili tego typu wybryki będą sankcjonowane ostrzezeniami. 5 ostrzeżeń w rezultacie zabanuje konkretną osobę na tym forum.

Pozdrowienia dla wszystkich, a w szczególnosci z osobna dla Sz.P. Teodora, Sz.P. Cezarego. Oby przyszłe dyskusje były już wyłacznie rzeczowe!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lycii




Dołączył: 26 Mar 2011
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: russia

PostWysłany: Sob 20:24, 09 Kwi 2011    Temat postu:

new video 2011

http://www.youtube.com/watch?v=t6nYmE8JaI0


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Evocatus




Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:53, 10 Kwi 2011    Temat postu:

[quote="Cacaius Rebus"]Salvete

If you want to make REAL RECONSTRUCTIONS of ancient equipment you need to make :
- helmets around 1,5 kg and up to 1 mm thick steel
- lorica segmentata up to 1 mm
- lorica squamata from 0,3 mm thin scales .. up to 6,5 kg of total weight
- scutum very thin on edges .. around 3-5 mm
- thin sheet of metal for lorica segmentata hinges and hooks .. that will break and bent all the time
- etc etc etc


W tej dyskusji muszę przyznać rację Michałowi, podane przez Ciebie Cezary grubości zdecydowanie odbiegają od parametrów odnalezionych artefaktów. Fakt, np. niektóre hełmy mają grubość ok. 1 mm, niemniej nie powinniśmy zapominać, że stal czy też brąz na przestrzeni 2000 lat podlegały erozji. Badania metaloznawcze sugerują, że na przestrzeni tylko 100 lat grubość materiału brązowego wyjściowego w wyniku utleniania się i erodowania (oczywiście w zależności od składu - im więcej miedzi w stopnie a mniej domieszek cynku czy krzemu - nie licząc rzecz jasna ołowiu) traci od 0,09 do nawet 0,6 mm. Proces erozji i utleniania się w miarę upływu czasu stopniowo maleje (tworząca się na powierzchni materiału zerodowana powłoka częściowo go hamuje). Niemniej hełmy, które obecnie miałyby np. 1 mm grubości - pierwotnie - te 1,7 - 2 tys. lat temu musiały mieć przynajmniej 0,5 mm więcej.
Natomiast nie wolno zapominać, że wiele hełmów ( jeśli nie większość) OBECNIE posiada grubości znacznie przekraczające podaną przez Ciebie grubość 1 mm (imp. - gal. C z kolekcji Guttmana - nr kat. IGC 04 - 1,6 mm grubości....). Trzeba więcej przykładów? podam...
Segmentata... tu też nie mogę zgodzić się. Zachowane najlepiej elementy z Corbridge mają OBECNIE średnią grubość między 1,4 - 1,6 mm. Więc skąd wziął się ten 1 mm?
W przypadku scutum tak samo...

Poruszony przez Was wątek dotyczy moim zdaniem trochę szerszego tła - roli i przeznaczenia tzw. odtwórstwa historycznego. Pytanie podstawowe - w jakim celu to robi się. Aby coś ładnie wyglądało? OK. Może być Deepeka - pancerze lekkie i nie męczą ramion... Hełmy lekkie - bo z wyoblarki lub tłoczenia... Okucia z mosiądzu idealnie równe i bez śladów młotka - bo cięte wykrojnikami... Rodzi się tylko pytanie - czy to ma być celem? Czy nosząc cienki (0,8 - 1 mm) pancerz segmentowny ocenimy w istocie jego wady i zalety?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Azzan




Dołączył: 07 Lip 2010
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Nie 23:46, 10 Kwi 2011    Temat postu:

Cytat:
niemniej nie powinniśmy zapominać, że stal czy też brąz na przestrzeni 2000 lat podlegały erozji. Badania metaloznawcze sugerują, że na przestrzeni tylko 100 lat grubość materiału brązowego wyjściowego w wyniku utleniania się i erodowania (oczywiście w zależności od składu - im więcej miedzi w stopnie a mniej domieszek cynku czy krzemu - nie licząc rzecz jasna ołowiu) traci od 0,09 do nawet 0,6 mm


matematyka: 100 lat ubytek 0,09 - 0, 6mm
więc 2000 lat ubytek 1,8 - 12 mm

to te pancerze powinny być tak dziurawe...że ja pierdolę;]
albo nie byłoby czego znajdować.

do oceny w tym zakresie zalecam normy: PN-78/H-04610
__________________________________________________________

lorica segmentata, podsumowanie na podstawie bishopa:

1. naramienniki, grubość 1-3 mm, przy czym po pewnym czasie zaczęto schodzić z grubości 3mm w dół, gdyż rzymianie szukali balansu między ochroną a wagą , więc 1,5mm-2mm to takie bezpieczne moim zdaniem grubości, które można przyjąć jako średnią. JEdne znaleziska mówią o grubości 1,5-1,7 [mm], zaś w innej segmencie zmierzono 2 [mm]

2. Kirys - 1mm, znaleziska z Vindonissa mówią nawet o grubości 0,7 mm. Segmentata była lżejsza od kolczej, przy 2mm grubości uzyskacie wagę lorici dorównujące kolczej, zatem ja bym stwierdził, że 1-1,5 mm to takie optymalne.

Przy rekonstrukcji swojej segmenty wybrałem 1mm, w wielu miejscach zagina się blachy, poza tym segmenty się na siebie nakładają przez co pancerz zyskuje na wytrzymałości, dzięki wzajemnemu podparciu.

SCUTUM:

jedyne znalezisko z Dura Europos ma grubość 6mm, 3 warstwy po 2mm sklejki (bez okuć póki co rozpatruję przypadek), przy czym na brzegach była nawet cieńsza. Warstwy układane poziomo-pionowo-poziomo, obciągnięte pergaminem 0,5 [mm] grubości, malowane techniką enkaustyczną.

trzymałem w ręku tarcze XIIII i XXI.....różnica w wytrzymałości sklejki?
ŻADNA

to jak z pogrubianiem zbroi przeciwko broni palnej....w pewnym momencie osiąga się tą granicę, gdzie pogrubianie nie daje już żadnej ochrony a jedynie zwiększa ciężar. Rzymianie nie byli głupi, dlatego doskonale wiedzieli, że zamiast pogrubiać w nieskończoność, lepiej poszukać materiału wytrzymalszego i lżejszego - jest odpowiedni gatunek drewna, który był stosowany do tego. Dzięki odpowiedniemu dobraniu można zejść z wagi tarcz, robiąc mniejszą liczbę warstw przy zachowaniu dawnej wytrzymałości.

można dywagować wiele na ten temat.
Odnośnie hełmów i reszty nie będę się wypowiadał, bo takowych elementów nie robię i troszku jestem niedouczony w tym zakresie.

Uważam, iż przy rekonstrukcji, jeśli zna się granice górne i dolne wymiarów, to najlepiej brać wartości uśrednione. Kto co woli, ale ja nie lubię niepotrzebnie mieć ciężar na barkach, ale też nie chcę by byle co gięło i niszczyło mi sprzęt....trzeba więc szukać tego optimum. Rzymianie zapewne też tak czynili na drodze eksperymentując raz z tymi, raz z innymi wymiarami, co świadczą różnice w znaleziskach.

zdrov
Azzan


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Azzan dnia Pon 0:25, 11 Kwi 2011, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Evocatus




Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:07, 11 Kwi 2011    Temat postu:

matematyka: 100 lat ubytek 0,09 - 0, 6mm
więc 2000 lat ubytek 1,8 - 12 mm

to te pancerze powinny być tak dziurawe...że ja pierdolę;]
albo nie byłoby czego znajdować.

Azzan... Spójrz dokładnie co napisałem w swoim poście... Proces erozji materiału w miarę pojawiania się grubej utlenionej warstwy (skorodowanej) słabnie. Trudno więc iść Twoim śladem - przy Twojej metodzie rzeczywiście nie powinno już być tych hełmów czy pancerzy. Aby dokładnie określić poziom erozji i tym samym samym faktyczny ubytek materiału należałoby znać zaczątkową grubość materiału (a tego nie znamy i nie poznamy) oraz zmierzyć to co jest dziś. Badania skali erozji dotyczyć mogą tylko ostatnich około 100 lat - od kiedy były dokładnie prowadzone.

Co do rekonstrukcji segmentaty... Jaka grubość? Sam sobie chyba odpowiedziałeś cytując opinie M.Bishopa. Zresztą podane przez niego parametry dotyczą jedynie mniej niż 60 punktów pomiarowych na jeden pancerz. Pomiaru dokonywał biorąc pod uwagę głównie 3 aspekty:
1. możliwość dokonania pomiaru - przy prowadzonych 3 razy pracach konserwatorskich pancerzy z Corbridge nie likwidowano całkowicie warstwy skorodowanej a jedynie starano się powstrzymać proces dalszej korozji. Zerwanie skorodowanej warstwy mogło bowiem grozić uszkodzeniem artefaktów. Na wszystkich zachowanych elementach pozostał więc jakaś warstwa rdzy (w niektórych miejscach większa, w innych mniejsza - czasami ta warstwa samoistnie odpadła niemal odsłaniając stal.
2. pomiary Bishop przeprowadzał przede wszystkim w tych miejscach, gdzie warstwa skorodowana (w tych miejscach stal "puchnie") była najmniejsza - dzięki temu mierzył nie tyle grubość skorodowanej stali i rdzy co głownie stal
3. pomiary Bishopa miały mieć charakter poglądowy..

Trzeba pamiętać, że pancerze wykonywano nie z arkusza walcowanej blachy stalowej jak my dziś ale z pojedynczych kęsków, które następnie rozklepywano i formowano. Stąd trudno wymagać aby np. pancerze z Corbridge miały wszędzie tę samą grubość. Mikrometrem Rzymianie jeszcze nie posługiwali się. A ponadto... wierz Azzan lub nie... nasze rekonstrukcje z blachy 1,5 (mówię tu o rekonstrukcjach XIIII) i tak są o wiele słabsze i mniej odporne niż płyty rzymskich pancerzy, nawet gdyby miały 1,5 mm. Po prostu proces technologiczny - obróbka zarówno na gorąco i na zimo stali powodowała zwiększenie jej twardości.
Zatem... współczesna blacha stalowa o grubości 1 mm (podstawowa, tzw. czarna i nie uszlachetniana, jakiej używa się tu do rekonstrukcji) to niczym puszka od konserw w zestawieniu z pierwowzorami.

A odnośnie scutum.... Przypadek Dura Europos - to już III wiek n.e. Wielu badaczy uważa tę tarczę mimo wszystko za mało reprezentatywną, być może tylko mającą charakter paradny a nie bojowy - dla wielu dowodem na to są zdobienia i charakter samego znaleziska (tzw. magazynowe). W pewnym stopniu masz rację Azzan pisząc o bezsensowności robienia przez Rzymian grubych i ciężkich tarcz. One miały osłaniać i osłabiać impet strzał czy oszczepów. Niezależnie od tego czy tarcza miałaby 6 czy 10 mm - to i tak zostałaby przebita przez pilum. Co innego ze strzałami (inna konstrukcja grotów i siła uderzenia). Chodziło tu zapewne o znalezienie takiej grubości tarczy, aby strzała (grot i tak przeszedłby na drugą stronę tarczy) nie spenetrowała jej całkowicie - to znaczy aby nie przeszła całkiem na drugą stronę i nie narobiła za wielkich szkód. A jeśli przeszłaby - aby nie miała zbyt dużego już impetu.
Inna broszka to technologia wykonania tarczy - "listewki" nie wycinano w tartaku (za wiele pracy i za wielkie straty materiału) - powstawały prawdopodobnie w wyniku wstępnego odłupywania a następnie dalszego obrabiania (czyli strugania do pożądanej grubości).

Dostępne w sprzedaży "rekonstrukcje" rzymskich tarcz albo raczej ich grubości nie mają wiele wspólnego z rzymskimi pierwowzorami.
1. zwykle to jedna warstwa cienkiej sklejki profilowana techniką parową - mniej materiału - mniejsze koszty
2. cieńsza tarcza - mniejszy ciężar - zatem i jakiś starszy pan który w weekend chce pobawić się w Rzymianina może ją nosić tak aby w poniedziałek nie mieć zakwasów siedząc na dyrektorskim fotelu

Z cała pewnością wśród gatunków drewna można znaleźć takie które byłyby odporniejsze i twardsze - i takie które są słabsze. Trzeba pamiętać jednak o jednej bardzo prostej zasadzie - im większa gęstość drewna - tym drewno mocniejsze, gęstość substancji drzewnej jest większa w drewnie zawierającym dużo celulozy, a mniejsza w drewnie z dużą ilością ligniny.
Co więcej, im większa gęstość drewna (a zatem i jego wytrzymałość) - tym jest ono cięższe.
Dla przykładu: osika - powyżej 0,41 g/cm3
dąb -już powyżej 0,71 g/cm3
heban - powyżej 0,85 g/cm3
Zatem stosowanie wytrzymalszych (pytanie na co? ściskanie, rozciąganie, gięcie, ścinanie????) materiałów drzewnych z reguły pociąga za sobą wzrost ciężaru. Tym samym - tarcze wykonane z "lepszych" gatunków drewna choć cieńsze to i tak ważyłyby tyle samo co grubsze - choć z lżejszego drewna. 1 cm tarcza z hebanu ważyłaby niemal tyle samo co 2 cm z osiki....
I jeszcze na koniec... watek czysto techniczny.... odporność tarczy np. na ostrzał z łuków (pomijając parametry łuków) zależała między innymi od:
1. kształtu tarczy
2. materiału z jakiego została wykonana (im gęściejsze, twardsze drewno tym wzrastała skuteczność)
3. grubości materiału tarczy - jednym z głównych czynników hamujących grot w tarczy jest opór tarcia grotu o drewno, im grubsza tarcza - tym dłużej na strzałę działa ten właśnie czynnik
4. kształtu i przekroju grotu strzały

Na marginesie - podoba mi się Twoja Azzan wypowiedź na temat eksperymentowania Rzymian. Z całą pewnością tak robili, nie można im odmówić praktyczności. Ewolucja rzymskiego uzbrojenia jest na to doskonałym przykładem. Co więcej, zawsze starali się dostosować swoje uzbrojenie do aktualnych potrzeb - vide - broni jaką dysponowali przeciwnicy. Zatem też trudno mówić o tym że rzymskie tarcze na przestrzeni od Republiki po kres państwa rzymskiego musiały mieć taką samą grubość - wszak zmieniali się przeciwnicy oraz ich broń...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luka




Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sam kurna nie wiem skąd ... Mars ?

PostWysłany: Wto 8:58, 12 Kwi 2011    Temat postu:

Odnośnie tarcz rzymskich - nie tylko Dura, są też inne znaleziska, np. Doncaster i Kasr-el-Harit mają zdaje się w okolicy 10 mm gruności (3 warstwy listewek) ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Loczek




Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 465
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kobyłka

PostWysłany: Wto 9:15, 12 Kwi 2011    Temat postu:

Proponuje ten wątek dyskusji przenieść do Zbroje i uzbrojenie, aby zyskać na przejrzystości forum.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luka




Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sam kurna nie wiem skąd ... Mars ?

PostWysłany: Wto 11:00, 12 Kwi 2011    Temat postu:

Może nie cały wątek, ale jego część o uzbrojeniu ... poprosimy o to ślicznie moderatora Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Evocatus




Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:57, 12 Kwi 2011    Temat postu:

luka napisał:
Odnośnie tarcz rzymskich - nie tylko Dura, są też inne znaleziska, np. Doncaster i Kasr-el-Harit mają zdaje się w okolicy 10 mm gruności (3 warstwy listewek) ...


W zasadzie nie trzeba nawet sięgać do tych znalezisk - wystarczy samo Dura - Europos. Znaleziono tam całe bądź tylko fragmenty tarcz reprezentujące 4 odmienne typy. Ten najbardziej nas interesujący typ - scutum był wykonany z 3 warstw listewek o szerokości od 30 do 80 mm i grubości 2 - 2,5 a nawet 3 mm. Pomiarów grubości tarcz z Dura Europos dokonywano głównie blisko krawędzi (w przypadku niektórych tarcz lub ich fragmentów - pomiarów nie wykonywano w ogóle. Dla przykładu pomiary tarczy cylindrycznej (grubość mierzona około 100 mm od krawędzi tarczy:

Semicylindrical plywood shield (scutum; plates 2.4.AK to AM).
Provenance Tower 19
Yale no. 1933.7 15
Dura no. "F1041-1042 probably"
Dimensions;
Height...............1.06m
Width around curve...0.86m
Chord................0.66m
Thickness............5-6mm

Tarcze owalne z Dura Europos:

Oval plank shield (shield I, the "Homeric shield"; plates 2.4.V and W)
Provenance embankment N of tower 24
Yale no. 1935.551
Dura no. unknown
Dimensions;
Height.....1.18m
Width......cO.95m
Thickness..5-12mm

Oval plank shield (shield II, the "Amazon shield"; plates 2.4.X to Z).
Provenance embankment N of tower 24.
Yale no. 1935.552
Dura no. unknown
Dimensions;
Height.......1.17m (given as 1.135m in Rep. Vll/VIII 349)
Width........O.97m
Thickness....3-7mm

Oval plank shield (shield IV; plates 2.4.AB).
Provenance N8 W9 embankment
Yale no. 1982.28.88
Dura no. unknown
Dimensions;
Height...1.15m
Width....0.95m
Thickness 3-8mm

I przy okazji gwoli dyskusji o grubościach.... także wymiary i grubości umb z Dura Europos (podaję cytaty z opracowań aby nie było zarzutu że coś wymyślam). Ciekawe jak do tych grubości mają się tarcze z Deekeki....


Circular bronze boss (plate 2.4.A, top and B, left).
Provenance L7W*
Yale no. 1938.3647
Dura no. Fl 149
Dimensions;
Overall diameter 197mm
Bowl diameter...cllSmm
Bowl height......c62mm
Plate thickness..2-3mm

Circular bronze boss (plates 2.4.E top and F left).
Provenance L7W*
Yale no. 1938.3680
Dura no. F1154
Dimensions;
Overall diameter..175-l8Omm
Bowl diameter....cl 15mm
Bowl height.......55-60mm
Plate thickness...under 1mm (up to 2.5mm at edge)

Fragment of circular iron boss (plate 2.4.J).
Provenance unknown
Yale no. 1982.28.41
Dura no. unknown
Maximum preserved length 147mm
Plate thickness ........ .4-5mm

Circular iron boss (plates 2.4J and L bottom).
Provenance "L8-W (T.19 sap)"*
Yale no. 1982.28.37
Dura no. unknown
Dimensions;
Overall diameter.. lS4mm+
Bowl diameter.....120-125mm
Bowl height.......c54mm
Plate thickness...3-3.Smm

Fragment of circular (?) iron boss (plate 2.4.K).
Provenance unknown
Yale no. 1982.28.43
Dura no. unknown
Dimensions;
Maximum preserved length 118mm
Plate thickness..........4mm

Fragmentary circular iron boss (plates 2.4.K and L bottom).
Provenance unknown
Yale no. 1982.28.40
Dura no. unknown
Dimensions;
Maximum preserved length 105mm
Plate thickness up to 6mm

Fragment of circular iron boss (plate 2.4.K).
Provenance unknown
Yale no. 1982.28.42
Dimensions;
Bowlheight ...............50-55mm
Plate thickness............5-8mm

Znaleziono też umba cieńsze, 2,5 - 3 mm a nawet 1,5 mm ale są one jednak w zdecydowanej mniejszości

Odnośnie Dura Europos polecam pracę (z niej te dane w wiekszości): Simon Timothy James,
THE ARMS AND ARMOUR FROM DURA-EUROPOS, SYRIA
Weaponry recoveredfrom the Roman garrison town and
the Sassanid siegeworks during the excavations, 1922-37, University College Institute of Archaeology, December 1990


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cacaius Rebus




Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Legio XXI Rapax

PostWysłany: Śro 1:31, 13 Kwi 2011    Temat postu:

Oh .... zeby sie teraz do wszystkiego odniesc, rzeczowo i z przykladami to musialbym 10 stron elaboratu klepnac Smile

Postaram sie dodac kilka szczepow wiedzy, a mam nadzieje ze bedziecie to sobie mogli sami polaczyc.

Cytat:
I have just checked in Bishop's "Lorica Segmentata" and found following:
- lorica plates thickeness ranges from 1mm up to 3mm thickness (in calrise type, newstead was about 1mm)


Spytalem Bishopa osobiscie.

Chodzilo mu o to, ze blacha ma 1 mm na calej powierzchni, a w miejscu brzegowym gdzie sie zawija ma grubosc 3 mm .. nie sama blacha .. a fragment pancerza ma w tym miejscu taka grubosc, ze wzgledu na zawiniecie.

Cytat:
Oval plank shield (shield I, the "Homeric shield"; plates 2.4.V and W)
Provenance embankment N of tower 24
Yale no. 1935.551
Dura no. unknown
Dimensions;
Height.....1.18m
Width......cO.95m
Thickness..5-12mm

Oval plank shield (shield II, the "Amazon shield"; plates 2.4.X to Z).
Provenance embankment N of tower 24.
Yale no. 1935.552
Dura no. unknown
Dimensions;
Height.......1.17m (given as 1.135m in Rep. Vll/VIII 349)
Width........O.97m
Thickness....3-7mm

Oval plank shield (shield IV; plates 2.4.AB).
Provenance N8 W9 embankment
Yale no. 1982.28.88
Dura no. unknown
Dimensions;
Height...1.15m
Width....0.95m
Thickness 3-8mm


Podobnie jest w tych opisach, ktore sa dopiero wyjasniane w tekscie.
Przykladowy zakres 3-7 mm... mowi o tym ze tarcza ma 7 mm po srodku .. ale 3 mm na brzegu.

To ze tarcze swiata antycznego byly wrecz masakrycznie cienkie na brzegach mozna potwierdzic na kilka kolejnych sposobow .. jesli nie chce sie bazowc tylko na Dura Europos.

Przeanalizujcie sobie dla przykladu:
- baze danych pozostalosci ok 50 tarcz z Hjortspring (350 BC).
- pozostalosci 400 tarcz z Illerup Adal datowane na poczatek III w n.e
- ogromna liczbe znalezionych brązowych okuc rzymskich do tarcz z naszego okresu ... z calego Imperium .. gdzie nierzadko mamy do czynienia z zanitowanym jeszcze nitem na przestrzal z obu stron. Wiec zbadanie wewnetrznej odleglosci miedzy sciankami jest bardzo dobrym zrodlem, bo pokazuje idealnie te wartosc grubosci jaka byla podczas zamocowania okucia na tarczy.

Wszedzie gdzie wymienilem .. znajdziecie od 3-5 mm na krawerdziach MAX.

Bo tak robil caly swiat antyczny ... i 300 lat przed naszym okresem .. i 300 lat po ... I Rzymianie i ich przeciwnicy.

Tarcze byly tak produkowane, ze po wykonaniu sklejki po prostu pocieniano je ku krawedziom.

Po co ? Oczywiste ! Po to zeby wazyly maksymalnie malo.... przy swoich rozmiarach. Nikogo nie bolalo, ze nierzadko tarcza nadawala sie po jednej dluzszej walce do wyrzucenia. Wazniejsze jest zycie zolnierza ... ktory umeczon ciezkim wyposazeniem szybciej dalby sie zaskoczyc na bitwie .. da sie przewrocic .. zadeptac .. zadzgac .. cokolwiek.


Cytat:
Mikrometrem Rzymianie jeszcze nie posługiwali się. A ponadto... wierz Azzan lub nie... nasze rekonstrukcje z blachy 1,5 (mówię tu o rekonstrukcjach XIIII) i tak są o wiele słabsze i mniej odporne niż płyty rzymskich pancerzy, nawet gdyby miały 1,5 mm. Po prostu proces technologiczny - obróbka zarówno na gorąco i na zimo stali powodowała zwiększenie jej twardości.


Sluszna uwaga, ktora mozna niejednokrotnie znalezc na forum kowalskim, od specy ktorzy staraja sie wytworzyc sredniowieczne pancerze dawnymi sposobami..

Mozna uznac ze blacha antyczna o grubosci 1 mm bedzie miala podobna wytrzymalosc, jak dzisiejsze klepane ST3 o grubosci 1,5 mm.

To taka kuluarowa wiedza ..
I mozna tak uznac .. mozna .. bo generalnie nikt na swiecie takich testow na dawnych eksponatach nie wykonywal, zeby sprawdzic jak szybko sie niszcza .. albo zeby wytworzyc eksponaty stosujac maksymalnie zblizone do antycznych techniki obrobki stali ... i je rowniez poniszczyc w ramach eksperymentow.

Tylko teraz pozostaje niebezpieczne pole ....
Jesli zrobic "tak samo" wytrzymale blachy .. jak niegdys .. beda one o 1,5 raza grubsze ... i NIESTETY conajmniej o 1,5 raza ciezsze !

Co jest lepsza rekonstrukcja ?
- Helm o antycznej grubosci nie spelniajacy identycznych walorow bojowych ?
CZY
- Helm spelniajacy podobne walory bojowe jak sprzet sprzed wiekow .. ale grubszy znacznie i wazacy zamiast 1,5 kg .... 3- 3,5 kg ?

Moim zdaniem na jednym i drugim polu jest identyczne pole do satysfakcji

Cytat:
2. cieńsza tarcza - mniejszy ciężar - zatem i jakiś starszy pan który w weekend chce pobawić się w Rzymianina może ją nosić tak aby w poniedziałek nie mieć zakwasów siedząc na dyrektorskim fotelu


Nie uwazam ze mniejszy ciezar ma oznaczac element do wysmiewania sie z ...

Sam piszesz o gatunkach drewna .. wskazujac na to ze uzywano maksymalnie lekkiego drewna.

I to jest prawda ... cale Dura Europos ... jedzie na topoli.
Ile tam jest tarcz znalezionych ? cos pod 20 sztuk jak pamietam.

Topola (ang. poplar, niem. pappel, latin populus)

Tak tak .. 'populus' ... czyli powszechna. Niecodzienna nazwa co ?

To kolejny trop (po temacie delikatnosci okuc, oraz temacie pocieniania tarcz rzymskich i niezbyt duzych grubosci) pokazujacy, jak wazna byla niewielka waga tarczy.

I ze robiono wszystko by te wage zmniejszyc.

Topola to jedno z najlzejszych drzew obecnie

A w antyku NAJLZEJSZE ZE ZNANYCH (nie mieli dostepu do polnocno-amerykanskiej wejmutki, czy poludniowo-amerykanskiej balsy)

Cytat:
Drewno topoli należy do typu drewna rozpierzchłonaczyniowego, o słabo zaznaczających się rocznych słojach. Jest miękkie, lekkie, średnio łupliwe, łatwe do obróbki mechanicznej, dzięki czemu ma wielorakie zastosowanie, przede wszystkim w produkcji celulozy i zapałek; poza tym służy do wyrobu sklejek, płyt pilśniowych, lekkich opakowań drewnianych, a także jako drewno budowlane.

.
.

Spośród wszystkich drzew naszej strefy klimatycznej topole wyróżniają się najszybszym wzrostem.

za [link widoczny dla zalogowanych]



Swiezak mowi ze robi tarcze z desecek jesionowych.
A zatem juz na etapie produkcji samej sklejki ... efekt finalny da podwojny ciezar formatki do przyszlej tarczy.

Cytat:
GĘSTOŚĆ DREWNA POWIETRZNIE SUCHEGO

1. Bardzo ciężkie ponad 0,80 g/cm3 -> Bukszpan, Heban, Eukaliptus, Gwajak
2. Ciężkie 0,71 - 0,80 -> Dąb, Buk, Jesion, Rb, Cis, Grusza, Śliwa
3. Umiarkowanie ciężkie 0,61 - 0,70 -> Jawor, Trześnia, Brzoza, Klon, So cz., Jabłoń, Modrzew, Orzech
4. Lekkie 0,51 - 0,60 -> Lipa, Olcha, Jałowiec, Kasztanowiec
5. Umiarkowanie lekkie 0,41 - 0,50 -> Topola, Wierzba, Jodła, Świerk, Limba
6. Bardzo lekkie 0,40 i niżej -> Wejmutka, Balsa

za: [link widoczny dla zalogowanych]




Ciekawe ze skrzynia z Corbridge do transportu legionowych rzeczy, w ktorej znaleziono rzymskie pancerze - loricae segmentatae ... byla rowniez zrobiona z topoli


I kolejne znalezisko rzymskiej skrzyneczki transportowej z grotami do wloczni, pilum itd.

Zrobione ... z topoli ...

[link widoczny dla zalogowanych]

Tekst po holendersku .. ale na samej gorze, w drugiej linijce macie "populierenhout" , czyli ze z topoli.


Oczywiscie te kilka wspisow nie wyczerpuja tematu odnosnie tego jakich rodzajow drewna uzywano do tarcz, a takze skrzyn wojskowych, ale kolejne :

Cytat:
The same goes for Anglo-Saxon shields. According to Dickinson and Härke, Early Anglo-Saxon Shields (1992: p. 4Cool, they were able to identify various types of wood used in the construction of shields. I put the number of identifications in brackets.

- alder (11) - olcha
- willow/poplar (11) - wierzba / topola
- maple (3) - klon
- birch (2) - brzoza
- oak (1) - dąb
- lime (1) - lipa



I kolejne ...

W skrocie :
- Tarcze greckie i etruskie - topole i wierzby
- Pliniusz w swojej pracy (Pliny HN 16.2) rekomenduje uzywac do tarcz : topole i wierzby



za : The Cambridge companion to archaic Greece Autorzy Harvey Alan Shapiro str 69

A co tam robi wierzba ? Ano to jest ta sama rodzina:
[link widoczny dla zalogowanych]
Z wierzby (ang. willow) przycina sie witki, zwane pozniej wiklina (ang. wicker), z ktorych to rowniez plecie sie tarcze, np treningowe.


Mozna jeszcze znajdowac i znajdowac ...
Ale kierunek w ktorym szli antyczni .... jest wyraznie widoczny i calkiem logiczny.


ODCHUDZIC Z WAGI TARCZE ... tyle ile sie da.

Kolejnym zreszta przykladem odchudzania .. jest fakt ze Rzymianie nie stosowali skory garbowanej na tarcze... a pergamin. Ktory przy tej samej grubosci co plat skory wygarbowanej :
- jest znacznie lzejszy
- jest bardziej wytrzymaly
No i znacznie tanszy w produkcji...


Reasumujac ten krotki watek o tarczach .. prawdziwa rekonstrukcja w tym temacie polegalaby na wytwarzaniu tarcz lekkich, cienkich i takich co wytrzymywalyby .. jedna- dwie imprezy rekonstrukcyjne.

Wowczas mozna by mowic o prawdziwych testach antycznego uzbrojenia ochronnego

Ale stac kogos na to ?
Nawet mnie nie Smile


Jeszcze w temacie ... pozwole sobie na zdementowanie nieprawdziwie rozsiewanych informacji na temat tarcz dostepnych w sprzedazy .. a w domysle produkowanych przez firmy Deepeeka i Daniyal

Cytat:
Dostępne w sprzedaży "rekonstrukcje" rzymskich tarcz albo raczej ich grubości nie mają wiele wspólnego z rzymskimi pierwowzorami.
1. zwykle to jedna warstwa cienkiej sklejki profilowana techniką parową - mniej materiału - mniejsze koszty



Otoz maja one dokladnie :
- 4 warstwy klejonej warstwa po warstwie sklejki zrobionej z drzewa podobnego do topoli (jest bardzo miekkie i lupliwe) .. po 2 mm kazda warstwa. RAZEM 8 mm
- do tego warstwa plótna obustronnie klejonego (lub warsdtwa pergaminu na specjalne zyczenie)
- lacznie z zelaznym umbem i okuciami mosieznymi waza ok 7 kg

Co uwazam za maksymalny dopusczalny ciezar, aby tarcza spelniala swoje podstawowe walory, ktorym m.in. jest ... nie-zameczenie uzytkownika na smierc.


Przetestowalem wszystkie wyroby obu wyzej wymienionych firm pod kazdym wzgledem. Tarcze, helmy, pancerze, miecze ...

Jesli ktos potrzebuje zdjec jak waze te przedmioty lub jak mierze ich grubosci, lub jak hindusi siedza na kucaka w pracowni i na podlodze warstwa po warstwie przyklejaja kolejne deseczki by zrobic z nich sklejke na kopycie .... to moge wyslac.

Wyzej wymienione wymiary sa najblizsze oryginalom ... a zanim sie zacznie wysmiewac inne produkty .. trzeba najpierw je poznac.

Ja sobie zadalem tego trudu.

Na kompletne zakonczenie podpowiem, ze pewne badania naukowe w zakresie wytrzymalosci tarcz przeprowadzono trzy lata temu na Uniwersytecie w Augsburgu. I przemyslenia z rezultatow mozna przeczytac w :

Christian Koepfer, 'Weapon and Status Symbol? The scutum in the early Roman Empire', 2008

Warto tez siegnac po :

M. Eichberg, 'Scutum. Die Entwicklung einer italisch-etruskischen Schildform von den Anf?¤ngen bis zur Zeit Caesars'. Frankfurt/M., Bern, New York, Paris 1987


Cytat:
matematyka: 100 lat ubytek 0,09 - 0, 6mm
więc 2000 lat ubytek 1,8 - 12 mm

to te pancerze powinny być tak dziurawe...że ja pierdolę;]
albo nie byłoby czego znajdować.


Dokladnie tak ... nie ma czegos takiego jak powolna korozja, ktora w 2000 lat zje nam np 40% helmu. Poza tym ona punktowo moze sie pojawic .. i zrobic dziure ... a w innych miejscach helmu na przyklad nie pojawic sie wcale.

Wszystko zalezy od warunkow w jakich helm czy inna rzecz przebywa.
Jak sa dobre warunki by zachodzily procesy chemiczne .. to w kilka lat zostana po helmie same brązowe nity .... zreszta spojrzcie na swoje auta Smile

Jesli nie ma warunkow do zachodzenia procesow chemicznych ... to stal moze w "nienaruszonym" stanie dotrwac do dzisiaj.

Przykladem moze byc chociazby helm "myszka' z kolekcji Gutmanna.
Czy miecze z Ostrowa Lednickiego ... ktore po znalezieniu .. po przetarciu wygladaly jakby dopiero co wyjete z kuzni.

Oczywiste jest ze wiele eksponatow nie jest miarodajnych do pomiarow grubosci czy wag ... ale sa i takie co w tym zakresie miarodajne... są.
I na nich mozna sie skupic.

Np te helmy z Sisak .. z zachowana jeszcze powloka srebrna na powierzchni.


Inna rzecz ze ciekawych przemyslen dadza nam setki znalezionych helmow z brązu .. gdzie zazwyczaj nie mozna mowic o wiekszym ubytku wagowym, i grubosciowym niz ok 5 %. Tako rzecza znawcy - konserwatorzy z ktorymi czesto rozmawiam.

Polecam sciagnac:
J. Paddock - The Bronze Italian Helmet - The development of the Cassis

Facet dokonal niezlych studiow na ok 900 stron, ktore wzdluz i wszerz analizuja helmy rzymskie od VI w BC. do I w BC, pod wzgledem jakosci wykonania, a co za tym idzie mozliwosci ochronnych.

Ciekawy jest moral z tej pozycji.

Przykladowe Montefortino , ktore wazylo w zakresie od ok 600 g do 1,3 kg ... zapewnialo nie wieksza ochrone niz dzisiejszy kask na budowie.

Ma "obsluzyc" otarcia, przypadkowe zeslizgniecia sie broni w okolicach glowy .. itd.

Ale jakikolwiek mocny cios na glowe, konczyl sie smiercia zolnierza na miejscu.

Dla ciekawostki podam ze rekonstrukcja ala Depeeka .. ktora wydaje sie po wzieciu do reki .. jakis cienkim gownem .. wazy az 1,8 kg. I jest tak gruba .. jak najgrubsze eksponaty helmow z metali kolorowych.

Ja sie Rzymianom nie dziwie.

Co za roznica .. czy zginac od razu od pacniecia w helm ? Czy po kilkunasto sekundowej chwili ? Bo przeciez jesli ktos daje sie zajsc w ten sposob na bitwie ze otrzyma solidny cios na glowe . .z dowolnej strony. To musi sie skonczyc przysiadem do gleby .. i chwilowym zamroczeniem. A wtedy to juz pozamiatane.... zadepcza ..zadzgaja .. chwila moment i zegnaj zycie.


Zreszta zobaczcie jak to wyglada na prawdziwych rycerskich mlockach Smile
Np tu z Viborga :
http://www.youtube.com/watch?v=1zGjex6qDtM


Cytat:
and squamatas (in Carnuntum there wee findings of scales 0.8mm thickness - need to check exact sizes, I will do it later). Also weight of squamata (according to Bishop) may vary from 6 kilos up to 16 ...


No tak .. ale wazny jest kontekst znaleziska, wymiary .. i porownanie w bazie danych z ogolna tendencja w epoce.

Biorac pod uwage chociazby znaleziska z Dura Europos, gdzie znaleziono tysiace plytek roznych wielkosci .. i gdzie srednia grubosc plytek dla :
- pancerzy ludzkich byla 0,28 mm ..
- pancerzy na konie byla 0,4 mm

Kaze wlaczyc sobie czerwona lampke przy tej grubosci 0,8 mm.

Cytat:
Poruszony przez Was wątek dotyczy moim zdaniem trochę szerszego tła - roli i przeznaczenia tzw. odtwórstwa historycznego. Pytanie podstawowe - w jakim celu to robi się. Aby coś ładnie wyglądało? OK. Może być Deepeka - pancerze lekkie i nie męczą ramion... Hełmy lekkie - bo z wyoblarki lub tłoczenia... Okucia z mosiądzu idealnie równe i bez śladów młotka - bo cięte wykrojnikami... Rodzi się tylko pytanie - czy to ma być celem? Czy nosząc cienki (0,8 - 1 mm) pancerz segmentowny ocenimy w istocie jego wady i zalety?



Dokladnie TAK.
O te liczby powyzej mozemy sie spierac i dywagowac.
Natomiast rzecz lezy zupelnie gdzie indziej.

I ja zupelnie nie zestawialem swoich propozycji z Deepeeka .. ktorej segmentata notabene wazy 11 kg .. i nie jest lekka, jak niektorzy mysla.

A i helmy moim zdaniem nie odbiegaja wagowo od oryginalow, jesli sie mocniej wczytac w literature.

Przykladowa rekonstrukcja ala Deepeeka helmu myszki .. tak swietnie zachowanego z kolekcji Gutmanna , ktory mozecie ogladac tutaj na samym dole :
[link widoczny dla zalogowanych]örmter

wazy 2,5 kg. Podczas gdy oryginal wazy 1,7 kg .. bez policzkow.


Ale ale ... mialem mowic o ogolnej idei.


Rzecz w tym ze jestem daleki od wysmiewania grup zachodnich, ktore nie walcza na stal.

Rzecz w tym .. z czego ma sie rekonstrukcje zrobione i jak.

Jak ktos zrobi sobie gladiusa ..za 3 tysiace euro ... skuwanego warstwowo, i z piekna rekonstrukcja pochwy, zlocona i srebrzona .. to nie bedzie z tym szedl sie napierdzielac do bitwy.

Podobnie rzecz sie ma w przypadku innych eksponatow.

A na zachodzie nie wszyscy jada na deepeece. To co widzieliscie na Kalkriese 2009 to byly jedne z gorszych grup jakie sie stawily do tej zabawy.

Pewnie znane sa wam wyroby Aurificina Treverica. Cud miod i orzeszki
[link widoczny dla zalogowanych]

Mialem okazje ogladac ich wyroby 2 tygodnie temu jak spalem w Villa Borg podczas Swiatowych Targow Rzymskiej Rekonstrukcji

[link widoczny dla zalogowanych]


I znow mnie zmiotlo z tematu Smile

Rzecz w tym, ze blizej mi do tematu .. proby odtworzenia piekna zabawek antycznych .. takimi jakim one byly w istocie. Niz robienie rzeczy kilkakrotnie grubszych, ciezszych, bez zdobien, itd .. tylko po to zeby "nadawaly sie do walki" .. czytaj .. do dzisiejszej młocki.

czyli ... macie moje TAK ... dla idei "aby cos ladnie wygladalo".
Tak ladnie jak na stronie Aurificina Treverica. Smile

Nasz swiat antycznych rekonstruktorow jest bardzo maly .. i nie pojawily sie jeszcze nurty takie jak w rekonstrukcji sredniowiecznej. Gdzie wyraznie mowi sie na tych co :
- probuja odtwarzac dawne techniki walk - jako buhurtowcy
- probuja odtwarzac dawne uzbrojenie - jako rekonstruktorzy.

Ci pierwsi ida w pogrubianie dawnego uzbrojenia ... by nadawalo sie do nawalanek .. gdzie sprzetowi nie ma sie nic stac w dluzszym czasookresie.

Ci drudzy zas zamawiaja piekne rekonstrukcje .. nie piora sie wcale lub bardzo lekko .. takie pussy fighting Smile

To sa juz sprawdzone i obgadane na setki sposobow ogromne nurty, ktore plyna tuz obok nas .

Oba nurty sa w duzej mierze rozlaczne.

I to chcialem zasygnalizowac.

Chcialem tez zasygnalizowac .... ze oryginalne antyczne sprzety .. czy to tarcze czy helmy, czy inne rzeczy .. nie byly tak niezniszczalne, jak bysmy sobie to dzisiaj zyczyli w naszej zabawie.

Wiec ciezko mi doceniac ocene wad i zalet helmu antycznego, na podstawie rekonstrukcji, ktora wazy dzisiaj 3,5 kg i mozna w nią napieprzac i nie bedzie sladow wgniecen. Bo takich helmow Rzymianie zwyczajnie nie produkowali.

Nie zawsze wszystko musialo byc wytrzymale. Chociaz moze to wydawac sie idiotyczne .. ale tak po prostu bylo ! Mozemy jedynie oceniac ich wybory. Ale nie mozemy ich naginac do ... "wydaje mi sie logiczne ze powinni zrobic tak a nie inaczej bo przeciez byli praktyczni"

No bo jak oceniac fakt ze np. helmy korynckie mialy na czole i czubku glowy .. grubosc od 0,5 mm do 1 mm. Dane statystyczne z ponad 300 ekposnatow zachowanych do dnia dzisiejszego.

Mozna powiedziec, ze niekiedy jak papier Smile

No wiec nadawaly sie te helmy do bitwy czy nie ?
Nadawaly .... nadawaly na tyle ile to sobie wyliczyli ze maja sie nadawac.

A my nie jestesmy dzisiaj w stanie w takich rekonstrukcjach sie okladac... bo sie pozabijamy.

Przy okazji .. lyknijcie sobie te pozycje :

The_Effectiveness_of_Greek_Armour_Against_Arrows_In_The_Persian_War

Dam nawet linka .. a co Smile
[link widoczny dla zalogowanych]


Wracajac do meritum ..

Ciezko oceniac jakosc oryginalnych tarcz rzymskich ... robiac rekonstrukcje
- o grubosci 15 - 20 mm na calej szerokosci i grubosci tarczy ..
- z bardziej wytrzymalego i ciezszego drewna, niz z topoli,
- klejac nie-antycznymi klejami
- uzywajac nie dartych a maszynowo wycietych deseczek
- okladajac to dodatkowo grubymi zelaznymi okuciami, zamiast cienkich blaszeczek z metali kolorowych,
- dodajac gruba wygarbowana skore na wierzch. zamiast pergaminu,
- i malując ją "jedynką ftalową" , ktora nadaje skorze lateksowe wlasciwosci.

Tak jak opisalem .. robi sie tarcze w Legio XIIII.
Mam nadzieje, ze nic nie pomylilem.

Czy to jest zgodne z epoka ?

To wszystko zgromadzone do kupy bedzie mialo tak inne parametry od prawdziwej tarczy antycznej .. ze:
- nijak w tym przypadku ocenic wytrzymalosc oryginalnych tarcz ..
- jak rowniez wytrzymalosc zolnierza na zmeczenie i szybkosc reakcji ..

jesli uzywa sprzetu dwukrotnie ciezszego niz jego antyczni odpowiednicy.

W ogole zastanawiam sie czy to jest jeszcze Rekonstrukcja ?

W odtworstwie sredniowiecza dawno to sobie posegregowali ... co jak sie nazywa.



To samo w temacie samych technik walk chcialem zasygnalizowac. Zebysmy nie mydlili sobie oczu.

Mozemy udawac hojrakow, ze sie "pierzemy na stal" ... ale jak ta nasza walka (czy w formacji, czy indywidualnie) ... plaszczyzny w ktorych wyprowadzamy i zadajemy ciosy, ich sila, precyzja itd .. maja sie miec do tego co sie dzialo 2 tysiace lat temu ?

Ja przestalem sobie mydlic oczy, ze tu mozna cokolwiek zrekonstruowac na satysfakcnonujacym poziomie.

Bo nie mozna zrekonstruowac walki z mysla o niezrobieniu krzywdy przeciwnikowi ... podczas gdy glowna istota walki bylo by te krzywde jemu zadac z maksymalna efektywnoscia.

Nie mozna tego zrobic uzywajac dawnego oporzadzenia.

No chyba zeby pobawic sie .. na gąbki Smile

Dobranoc i pozdrawiam wszystkich

Cezary aka Cacaivs Rebivs Asellio

p.s. gratuluje wszystkim , ktorym sie chcialo przeczytac moje wypociny .. i dotrwali do tego miejsca.

p.s.2. nie musicie sie zaraz na mnie wieszac... ja tez nie jestem idealny Smile A moj post mam nadzieje, ze po prostu poruszy w was zagadnienia, o ktorych wczesniej nie mysleliscie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Cacaius Rebus dnia Śro 10:18, 13 Kwi 2011, w całości zmieniany 10 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luka




Dołączył: 06 Paź 2009
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sam kurna nie wiem skąd ... Mars ?

PostWysłany: Śro 9:58, 13 Kwi 2011    Temat postu:

Ech - jest dokładnie jak zauwazyłeś Cezary - nie jesteśmy w stanie dokładnie zrekonstruować większości elementów typowych dla starożytności (z wielu względów) - grunt żeby próbować wiedzę o antyku rozpowszechnić przełamując kłamliwe stereotypy.

Co do walki na żelazo - osobiście stałem się jej przeciwnikiem w starciach aranżowanych "na wariata" - czym innym są ustawiane walki między znającymi się i szanującymi swoje zdrowie ludźmi - ale należy tu pamiętać, że i gumowym mieczykiem można oko wydziubać - dlatego wszystko, byle w granicach zdrowego rozsądku - bo jak, zauwazył Cezary, faktycznej walki nie zrekonstruujemy, a chodzi o zabawę i naukę - nic innego.

Pozdrawiam serdecznie - wyspałeś się Wink ?

P.S. dotrwałem do końca Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cacaius Rebus




Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Legio XXI Rapax

PostWysłany: Śro 10:30, 13 Kwi 2011    Temat postu:

Dziekuje Łukaszu

Tak wyspalem sie. Czesto pracuje w nocy.

Pozwolilem sobie u gory zrobic update mojego postu .. opisujac bardziej dokladnie proces wytworczy tarczy w Legio XIIII

Cytat:
Ciezko oceniac jakosc oryginalnych tarcz rzymskich ... robiac rekonstrukcje
- o grubosci 15 - 20 mm na calej szerokosci i grubosci tarczy ..
- z bardziej wytrzymalego i ciezszego drewna, niz z topoli,
- klejac nie-antycznymi klejami
- uzywajac nie dartych a maszynowo wycietych deseczek
- okladajac to dodatkowo grubymi zelaznymi okuciami, zamiast cienkich blaszeczek z metali kolorowych,
- dodajac gruba wygarbowana skore na wierzch. zamiast pergaminu,
- i malując ją "jedynką ftalową" , ktora nadaje skorze lateksowe wlasciwosci.

Tak jak opisalem .. robi sie tarcze w Legio XIIII.
Mam nadzieje, ze nic nie pomylilem.

Czy to jest zgodne z epoka ?


Nawet jesli cos tam na tej liscie juz macie lepiej ... to i tak ogolny obraz sytuacji jest daleki od pelnej satysfakcji rekonstrukcyjnej.

Nie jest moim zadaniem gnebienie nikogo, bo tarcze RAPAX to takze zaden rekonstrukcyjny cud.

Zmierzam do tego, zeby rozumiec ograniczenia i nie napuszac sie jakie to mamy zajebiste rekonstrukcje .. BO NIE MAMY .... i jak mozemy je zajebiscie przetestowac ... BO NIE MOZEMY.

I ze zawsze trzeba wyjasniac sluchaczom, DLACZEGO i gdzie i na jakie poszlismy kompromisy.

Oczywiscie generalizuje w zakresie sprzetu zaczepno - ochronnego .. bo powiedzmy mozna zrobic duzo testow wiarygodnych np w temacie uzywania i funkcjonowania w rzymskich caligae na dlugich dystansach marszowych.

Pod koniec zeszlego roku na Uniwerku w Augsburg testowano kilkanascie par caligae na dystansie ok 500 km.

Wiecie jak to robiono ? Studenci przychodzili na zajecia .. i lazili w caligae po 3 godziny wokol budynku .. i tak przez 2 tygodnie non stop Smile

Fajne praktyki co ?

Artykul z tego eksperymentu powinien sie pojawic niebawem.

Powyzsze liczby o tym eksperymencie moga sie nie do konca zgadzac. To tyle co zapamietalem "pi razy oko" rozmawiajac z jednym ze studentow, bioracych w tym udzial.


Cytat:
Co do walki na żelazo - osobiście stałem się jej przeciwnikiem w starciach aranżowanych "na wariata" - czym innym są ustawiane walki między znającymi się i szanującymi swoje zdrowie ludźmi - ale należy tu pamiętać, że i gumowym mieczykiem można oko wydziubać - dlatego wszystko, byle w granicach zdrowego rozsądku - bo jak, zauwazył Cezary, faktycznej walki nie zrekonstruujemy, a chodzi o zabawę i naukę - nic innego.


I ja rowniez.

Dlatego przestalem sie smiac z zachodnich rekonstrukcji. I Panow co to podobniez tylko maszeruja i ladnie wygladaja.

Wyroslem ze sloganow typu : "no head shots - no fun"

Analizujac to wszystko dochodze do wniosku, ze wole miec sprzet cienszy ... nie spelniajacy walorow bojowych do dzisiejszych młocek .. ale np. podobny wagowo jak historyczny, i na tym polu prowadzic eksperymenty.

A do tego jeszcze zeby byl piękny ... tak piękny jak to mialo miejsce w epoce.

Widzieliscie pewnie moje rekonstrukcje helmow z Deurne, Contesti lub Intercisa IV .... ?

Po wydaniu od 10 do 18 tys zl za kazdy helm ... srednio mi sie chce w nim robic testy wytrzymalosciowe. Smile

.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Cacaius Rebus dnia Śro 11:16, 13 Kwi 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Evocatus




Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:00, 13 Kwi 2011    Temat postu:

[quote="Cacaius Rebus"]
Wracajac do meritum ..

Ciezko oceniac jakosc oryginalnych tarcz rzymskich ... robiac rekonstrukcje
- o grubosci 15 - 20 mm na calej szerokosci i grubosci tarczy ..
- z bardziej wytrzymalego i ciezszego drewna, niz z topoli,
- klejac nie-antycznymi klejami
- uzywajac nie dartych a maszynowo wycietych deseczek
- okladajac to dodatkowo grubymi zelaznymi okuciami, zamiast cienkich blaszeczek z metali kolorowych,
- dodajac gruba wygarbowana skore na wierzch. zamiast pergaminu,
- i malując ją "jedynką ftalową" , ktora nadaje skorze lateksowe wlasciwosci.

Tak jak opisalem .. robi sie tarcze w Legio XIIII.
Mam nadzieje, ze nic nie pomylilem.

Czy to jest zgodne z epoka ?


Cóż Cezary, jednak pomyliłeś się... Najgrubsze tarcze XIIII osiągnęły ok. 9 mm -10 mm - ale tylko takie które były wykonane z 3 warstw listewek. Pierwsze tarcze robione 10 lat temu (zatem wtedy gdy Ty "bawiłeś się jeszcze np. w wiek XVIII) miały 8 mm grubości (2 warstwy sklejki x 4 mm). Skóra garbowana na wierzchu? I owszem .... była... ale tylko na jednej tarczy, którą specjalnie zrobiliśmy aby sprawdzić niektóre koncepcje - jak chyba powinieneś pamiętać niektórzy z historyków wysnuwali kiedyś teorie jakoby rzymskie scuta były pokrywane grubą skórą. Słowem... tarcze XIIII nie przekraczały ok. 8 mm... Dyskutujemy nadal na temat tego co historyczne a co nie w różnych elementach?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cacaius Rebus




Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Legio XXI Rapax

PostWysłany: Śro 11:46, 13 Kwi 2011    Temat postu:

Co do mojej wiedzy na temat Waszych tarcz .. nie jest ona wyssana z mojego palca.

A jeno wklepalem dane, ktore podyktowali mi koledzy :
- Swiezak i Cornelius ..o tym jak je robia, jaka grubosc calkowita tarczy itd
ORAZ
- Piotr Borau oraz Robert Ostafinski .. o tym co zamowili i wg jakich wytycznych.

Np Robert zamowil ostatnio chyba z 8 tarcz .. w "lubelskich zakladach tarczowych" Smile Pospołu u Swiezaka i Corneliusa...

I jak mi powiedziano .. wszystkie maja byc oblozone skora. Moge sie mijac z prawda. Wiem tyle co mi zadeklarowano.


Zaczalem pisac o Waszych tarczach .. TYKLO I WYLACZNIE dlatego ze bedzie wam blizej przyjrzec sie tym problemom, bo macie je pod reką.

I piszac slowo "wasze" .. czy "legio xiiii" .. nie wnikam, kto juz w legio xiiii jest, a juz nie jest, a byl, a zamowil tarcze jak jeszcze byl, a juz nie jest itd.

JAK PISALEM.

Nie jest moja cnota .. sie scierac o kazdy 1 mm, czy nawet element na tej liscie powyzej.

Nawet jesli naprawimy / poprawimy jedna czy dwie rzeczy i tak ogolny wizerunek bedzie wciaz daleki od idealu.


NIE LEZY W MOICH ZAINTERESOWANIACH WYTYKANIE KOMUS BLEDOW.

Kazdy robi "jak lubi" ..

Rzecz w tym zeby sie nie napuszac .. i miec swiadomosc .. jak daleko nam jeszcze wszystkim do "orgazmu rekonstrukcyjnego".

I to ze przykladowo helm jest KUTY, a nie spawany .. ale:
- nie trzyma wagi oryginalu lub /i
- nie trzyma wszystkich profili i kątów zgodnie z oryginalem lub/i
- nie trzyma grubosci oryginalu lub /i
- nie ma podobnej klasy jak antyczne , jakosci, precyzji i delikatnosci wykonczen (repusowane brwi, mosiezne zdobienia itd)
- itd

... dalej stawia taka rekonstrukcje daleko od idealu. I nie za bardzo jest sie czym chwalic.


Cytat:
jak chyba powinieneś pamiętać niektórzy z historyków wysnuwali kiedyś teorie jakoby rzymskie scuta były pokrywane grubą skórą.


Teoria jest sluszna. Sa znaleziska i sa teksty pisane z epoki. Nawet Cezar pisze gdzies w swoim BG, ze mu tarcze sie w kampani starsznie szybko niszcza .. i robia erzatze w postaci szybko plecionych tarcz wiklinowych obciaganych skora.

Sek w tym zeby zrozumiec .. ze ta skora .. BYLA NIEGARBOWANA.
Cos co po polsku nazywamy pergaminem.

A wowczas ma kompletnie inne wlasciwosci. KOMPLETNIE.


Cytat:
Dyskutujemy nadal na temat tego co historyczne a co nie w
różnych elementach?


Oczywiscie .. ja jestem otwarty na wysluchanie wszelkich komentarzy, czy pomyslow czy idei.

W koncu to nasza pasja .. no nie ?

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Cacaius Rebus dnia Śro 11:47, 13 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.proantica.fora.pl Strona Główna -> Zbrojownia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin