gelo
Administrator
Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 463
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:14, 04 Lis 2009 Temat postu: Opis pancerzy rzymskich |
|
|
Opis pancerzy rzymskich
Zbroją, która cieszyła się popularnością w armii rzymskiej zarówno w okresie republiki jaki cesarstwa była kolczuga czyli tzw. lorica hamata. Jej pochodzenie jest trudne dziś do ustalenia. Najstarsze fragmenty splotu kolczego pochodzą ze starożytnych grobowców scytyjskich z VI lub V w. p.n.e. Na ciągłość jej użycia wskazuje malowidło żołnierza najemnego z Galacji w krótkiej, pozbawionej rękawów kolczudze datowane na III lub II w. p.n.e. Rzymski pisarz Varrus stwierdza ze Rzymianie zaadoptowali hamatę od galijskich Celtów.
Niezależnie od tego kto ją pierwszy zastosował i gdzie się pojawiła jako pierwsza Rzymianie przejęli ją z powodzeniem. W czasach wojen Rzymu z Kartaginą zbroje taką nosili tylko najbogatsi żołnierze spośród tzw. triari i principes. O jej skuteczności świadczy fakt ze po bitwie pod Kannami w 216 r. p.n.e. żołnierze Hannibala odzierali martwych Rzymian z kolczug zastępując nimi pancerze lniane linothorax oraz kirysy torsowe.
Po reformie Mariusza pod koniec II w. p.n.e., który przekształcił armie obywatelska w armie zawodową, kolczuga stała się standardem na wyposażeniu legionisty aż do mniej więcej czasów cesarza Tyberiusza.
Hamata występowała najczęściej w dwu odmianach ze wzmocnieniem na barkach w postaci kołnierza. Pierwsza swoim krojem naśladowała grecki linothorax połączony z przodu metalową płytką lub esowatym hakiem. Druga posiadała kołnierz naśladujący galijską pelerynę kolczą, chroniąca tez ramiona.
Kolczuga była czaso - i pracochłonna. Jej wykonanie w zależności od stopnia skomplikowania i rozmiaru mogło zabrać do kilku miesięcy. Zazwyczaj składała się z ok. 20 tys. ogniw o średnicy od 4 do 8 mm . Najczęściej spotykany splot to 1 w 4. Jedno otwarte ogniwo zamykało nitem cztery pozostałe. Pełne ogniwa uzyskano najczęściej wybijając je z arkuszy blachy. Inne sploty wykonywano z ciętego drutu, a ogniwa zamykano zaginając je bez nitowania. Oczywiście ich wytrzymałości i odporność na ciosy była zależna od jakości splotu. Waga kolczugi to średnio od 8 do 12 kilogramów. Hamata, jak każda zbroja posiadała zalety i wady. Jej podstawowymi zaletami były elastyczność i przewiewność. Dobrze chroniła przed cieciami, znacznie gorzej przed pchnięciami a grotami strzał które mogły rozerwać ogniwa. Była pracochłonna i stosunkowo ciężka. Jej ciężar spoczywał głownie na barkach żołnierza. Częściowo niwelował to pas żołnierski balteus, który przejmował ciężar na pas biodrowy.
Lorica squamata - zbroja łuskowa, sądząc zarówno po znaleziskach jaki i przedstawieniach figuralnych nigdy nie cieszyła się wśród Rzymian taką sama popularnością jak kolczuga (hamata). Być może bardziej popularna wśród kadry oficerskiej lub kawalerii w ogóle. Była używana prze armie świata antycznego już od dawna. Najwcześniej na wschodzie już w XVII w stosowana przez Egipcjan, Asyryjczyków oraz ludy koczownicze jak Scytowie czy Sarmaci.
Płytki w kształcie łusek zaokrąglonych na dole wykonywano z brązu lub żelaza. Były małych rozmiarów, średnio od 2 na 1, 2 cm lub 1,5 na 1 cm. Posiadały u góry otwory które służyły do łączenia pojedynczych płytek za pomocą drutu w rzędy a następnie gotowych rzędów łusek do podłoża skórzanego lub materiałowego. Układane były tak ze zachodziły na siebie naprzemiennie. Mogły mieć wariant z kołnierzem podobnie jak hamata.
Prosta squamata mogła być wykonana przez mniej wprawnych rzemieślników. Mogła być łatwo naprawiona nawet przez żołnierza i co najważniejsze była mniej kosztowna niż hamata. Jej stosunkowo mała popularność u Rzymian wynikała z tego ze squamata nie jest ani tak elastyczna ani odporna jak kolczuga a poza tym jest dosyć ciężka. Nie chroniła tak dobrze przed cięciami jak kolczuga , lepiej jednak przed pchnięciami. Być może dlatego była preferowana prze kawalerie walcząca z piechotą barbarzyńska używającą włóczni jako głównej broni ofensywnej. Pod squamate (i nie tylko) często wkładano kaftan do którego przymocowane były skórzane pasy zwane pteruges , ułożone naprzemienne zwykle w dwa rzędy. Pteruges chroniło podbrzusze uda i ramiona.
Pancerzem, który jest najbardziej rozpoznawalny i kojarzony z rzymską armia jest tzw. lorica segmentata czyli tzw. pancerz folgowy. Jest to nazwa współczesna. Dziś nie wiadomo jak nazywali ja Rzymianie. Występowały w kilku odmianach i typach. Do dziś zidentyfikowane i sklasyfikowane są na podstawie znalezisk archeologicznych pancerze typu : Corbridge A i B oraz Newstead. Tego rodzaju zbroje zaczęły się pojawiać na pewno już za Tyberiusza. Były to pierwsze płytowe i w pełni funkcjonalne pancerze, pomijając mykeńską zbroje z Dendry (XV w. p.n.e.). Geneza i pochodzenie segmentaty jest trudne do ustalenia z cala pewnością. Istnieje kilka co najmniej teorii m. in. o gladiatorskim rodowodzie segmentaty i nieskuteczności kolczugi (hamaty) przed bronią typy pilum co ujawniło się w czasie starć pomiędzy legionistami podczas wojen domowych u schyłku republiki. Jest i taka która mówi ze poważne straty nie tyle liczbowe (które nawiasem mówiąc można było stosunkowo szybko wyrównać) co sprzętowe z roku 9 n.e. podczas tzw. katastrofy w Lesie Teutoburskim, kiedy to zniszczone dosłownie zostały trzy legiony musiały być szybko i masowo uzupełnione.
Niezależnie od teorii na temat powstania segmentaty wydaje się ze było to wymysł typowo rzymski, w każdym razie nie ma dostatecznych dowodów na to ze było inaczej.
Zasadniczo segmentata składa się z czterech części: dwóch naramienników i dwóch osłon tułowia złożonych z folg i wygiętych półkoliście a mocowanych z przodu oraz z tylu za pomocą rzemieni. Folgi nakładały się z góry na dol. obliczone na ataki kawalerii oraz żołnierzy broniących murów.
Obecnie sklasyfikowany jako pancerz typu A był powszechnie używany w czasach Klaudiusza i inwazji Wielkiej Brytanii (43 n.e.). Pewne elementy znajdywane w miejscach baz zaopatrzeniowych na brytyjskim wybrzeżu sugerują ze w tym tez mniej więcej czasie w użycie wchodziła odmiana typu B. Rekonstrukcja i klasyfikacja tych pancerzy była jedynie możliwa dzięki odkryciu z 1964 roku w Corbridge (dawniej Corstopitum) w pobliżu wału Hadriana. Znaleziono tam w drewnianej skrzyni ukrytej pod podłogą budynku obydwa typy. Różnica pomiędzy nimi znajduje się w sposobie mocowanie naramienników. Typ Corbridge A posiada naramienniki mocowane do osłon tułowia za pomocą skórzanych pasów i sprzączek. Typ Corbridge B ma naramienniki mocowane hakami do korpusu. Po dwa z przodu i z tylu. Okucia pancerzy i elementy mocujące (często zdobne) wykonywano zasadniczo z brązu. Kolejnym z zarazem ostatnim w pełni sklasyfikowanym pancerzem jest tzw. Newstead. Jego fragmenty znaleziono w pobliżu dawnego fortu rzymskiego Trimontium (Newstead) na terenie Szkocji. Pozbawiony haków oraz mocowań w postaci sprzączek i skórzanych pasków był ze wszystkich typów najmocniejszy i najbardziej wytrzymały oraz w pełni funkcjonalny. Prawdopodobnie jego przedstawienie pojawia się najczęściej na kolumnie Trajana. Pancerze takie pojawiły się prawdopodobnie ok. 70 - 80 roku n.e. i przetrwały do końca wieku II. Używane coraz rzadziej w wieku III aż do całkowitego wycofania. Zaletą segmentaty był fakt że dysponując ówczesnymi narzędziami i materiałami można ją było wykonać w 60 godzin. Był to elastyczny i relatywnie lekki pancerz w porównaniu z kolczugą i zbroją łuskową. Jej waga zależała po grubości użytej blachy. Ocenia się, miedzy innymi na podstawie rozmiarów wykopanych pancerzy w Corbridge że przeciętny wzrost mieszkańca Italii wynosił w tamtych czasach 160 - 165 cm . W związku z tym masa pancerza wynosiła ok. 6-7 kilogramów.
Pancerz ten jak każdy inny posiadał wady. Źle lub niedbale wykonane mocowanie powodowały niekończące się naprawy. Być może dlatego typ A i B zastąpiła segmentata typu Newstead. Segmentata nie chroniła też dostatecznie podbrzusza oraz pachy, ale te chronione były duża tarczą. Takie zbroje miały swoje kontynuacje w czasach średniowiecza i renesansu a i później w polskiej wojskowości w czasach Jana III Sobieskiego znalazły swoje naśladownictwo.
Na podstawie:
L.Allason - Johnes and M.C. Bishop - Excavations at Roman Corbridge - The Hoard
H. Russel Robinson - The Aromour of Imperial Rome
J.C. Coulston - Military Equipment and Identity of Roman Soldiers
P.Conolly: Greece and Rome at War
J. Warry: Armie świata Antycznego
Z.Żygulski jun.: Broń Starożytna.
M.Simkins: The Roman Army from Caesar to Trajan
Autor: Kuba
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez gelo dnia Śro 19:20, 04 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|